Wiele osób ćwiczących siłowo zaczyna mieć problemy z pojawiającą się w organizmie tkanką tłuszczową. Redukcja jednak wiąże się ze spadkami masy mięśniowej i w efekcie do spadku siły. Wielu trenujących nie potrafi sobie z tym poradzić psychicznie i w okresie redukcji zniechęca się do treningu siłowego. Wszystkie opisane wyżej problemy można jednak rozwiązać w prosty sposób. Pamiętając oczywiście o diecie bogatej we wszystkie niezbędne makroskładniki, do naszego codziennego grafiku możemy wpisać również trochę kreatyny. Kreatyna hamuje wspomaga anaboliczne działanie insuliny i w ten sposób zapobiega katabolizmowi mięśniowemu. Zażywanie jej w ciągu doby pozwoli utrzymać siłę na podobnym poziomie, co w momencie rozpoczęcia redukcji. Ma to również ważny aspekt psychologiczny, ponieważ jeśli uda nam się nie zniechęcić do treningów siłowych, osiągniemy znacznie lepsze efekty naszej redukcji. Dzieje się tak ponieważ podczas intensywnego treningu siłowego w mięśniach powstaje tak zwany dług tlenowy, który pozwala na spalenie znacznie większych ilości tkanki tłuszczowej już po treningu.